Podczas umawiania się na wizytę do lekarza weterynarii, należy zasięgnąć informacji u Pani z obsługi klienta, jak należy się do niej przygotować. Inaczej bowiem podchodzimy do pierwszej wizyty/profilaktycznej, a zupełnie inaczej do wizyty ze zwierzęciem chorym.
W tym pierwszym przypadku mamy czas na odpowiednie zaplanowanie. Aby maksymalnie ograniczyć zwierzęciu stres związany z obcym miejscem, można kilkukrotnie przed właściwą wizytą, odwiedzić przychodnię po to, aby zwierzę zaznajomiło się z nowymi zapachami. Po wyjściu nagrodźmy pupila jakimś smakołykiem. Warto też pamiętać o zaspokojeniu potrzeb ruchowych i fizjologicznych zwierzęcia, dzięki czemu będzie on spokojniejszy. My również, jako opiekunowie, zachowajmy spokój – nasi podopieczni doskonale wyczuwają emocje i strach. Im mniej bodźców tym lepiej dla zwierzęcia i dla Nas. Pamiętajmy też o książeczce – w niej znajdują się istotne informacje zawierające dane zwierzęcia i właściciela oraz terminy szczepień i odrobaczeń.
W przypadku wizyty związanej z chorobą zwierzęcia, bardzo istotnym elementem jest wywiad z opiekunem. Lekarz może zadać pytania: o dietę psa czy kota, chęć łaknienia i jedzenia, o wypróżnianie, zmiany w zachowaniu w domu i na spacerze, o czas występowania danych objawów i ich nasilenie (od kiedy i w jakich okolicznościach). Aby jak najpełniej przekazać informacje lekarzowi prowadzącemu, bardzo dobrym pomysłem jest spisanie naszych obserwacji na kartce a nawet nagranie filmiku, gdzie widoczne są nietypowe zachowania. Bądźmy uważni i czujni, gdyż pełny wywiad uzupełniony w następnym etapie wizyty o badanie kliniczne, a w razie konieczności dalsze badania diagnostyczne, mogą nakierować lekarza na postawienie trafnej diagnozy i szybkie wdrożenie leczenia.
Jeżeli przychodzimy do przychodni z psem, a nie wiemy jak może on zareagować na inne zwierzaki przebywające w poczekalni, to zaopatrzmy się w kaganiec (najlepiej miękki, diagnostyczny) dostępny w każdym sklepie zoologicznym. Można też poprosić personel naszej przychodni o udostępnienie takiego kagańca na czas wizyty. Przyjeżdżając z kotem w transporterze nie wyciągajmy go z niego. Jest to bezpieczniejsze zarówno dla niego, jak i innych podopiecznych.
